- Lee Kangin zachwyca w Polsce w barwach Korei Płd.
- Debiut w ekstraklasie hiszpańskiej w tym sezonie
- Skauci Valencii zwrócili na niego uwagę oglądając program telewizyjny
Lee Kangin, najmłodszy zawodnik w kadrze Korei Płd, zachwyca podczas Mistrzostw Świata FIFA U-20, prezentując niesamowite panowanie nad piłką. Patrząc na swobodę i elegancję, jaką prezentuje, od razu można zrozumieć, dlaczego został zawodnikiem Valencii. 12 stycznia 2019 zawodnik z Korei Płd. świętował debiut w hiszpańskiej Primera Division.
Tego dnia wszedł na boisko w 86. minucie meczu z Realem Valldolid (1:1) i mając 17 lat, 10 miesięcy i 24 dni został drugim najmłodszym zawodnikiem występującym w lidze hiszpańskiej w tym sezonie po Anderze Barrenetxei z Realu Sociedad (16 lat, 11 miesięcy i 24 dni).
Wyjazd za granicę już w młodym wieku Lee Kangin zawdzięcza reality show „Shoot Dori” południowokoreańskiej stacji KBS. Mający wówczas sześć lat dzieciak wpadł w oko skautom z Valencii, którzy sprowadzili go do akademii młodzieżowej klubu.
Pierwszy gol Lee Kangina dla pierwszej drużyny Valencii był szczególny, ponieważ strzelił go w lokalnych derbach z Levante. - To był mój pierwszy mecz na stadionie Mestalla, niezapomniane wydarzenie dla mnie, mojej rodziny i znajomych - mówi Lee.
Największy sukces Valencii w sezonie miał dopiero przyjść: zwycięstwo w finale Pucharu Króla z mistrzem kraju Barceloną. Koreański napastnik świętował go jednak na odległość. - Oglądałem mecz w Polsce w telewizji. Po ostatnim gwizdku bardzo się cieszyłem. Chciałbym skorzystać z okazji i pogratulować w ten sposób wszystkim w klubie.
Notka biograficzna
- Nazwisko: Lee Kang-in
- Pozycja: atak
- Klub: FC Valencia
- Dana urodzenia: 19 lutego 2001
- Wzrost: 1,73 m
- Waga: 68 kg
Urodzony asystent
Lee Kangin w dużym stopniu przyczynił się do awansu Korei Płd. do 1/8 finału. Pierwszą bramkę z Argentyną, strzeloną przez Oh Sehuna, doskonale wypracował. - Znam jego umiejętności gry głową, więc podałem wysoko. Wiedziałem, że trafi do siatki - mówi urodzony asystent.
W 1/8 finału dojdzie do regionalnej rywalizacji z Japonią. - Zdecydowanie zasłużyliśmy na awans - mówi Lee, ale jednocześnie ostrzega: - Następny mecz jest zawsze najtrudniejszy. Musimy wygrać z Japonią.
Najlepszy występ na mistrzostwach świata FIFA U-20 młodzi Koreańczycy zaliczyli w 1983 roku, kiedy zajęli czwarte miejsce. Później odpadali najpóźniej w ćwierćfinale, ale dzięki młodzieńczej werwie swojego wielkiego talentu ofensywnego może się to teraz zmienić.