- Grupa C: Urugwaj na pierwszym miejscu
- Grupa D: Ukraina, USA i Nigeria grają dalej
- Haland i Norwegia biją rekordy
PODSUMOWANIE DNIA – Trzecia kolejka w grupach C i D przebiegała w cieniu zwycięstwa Norwegii nad Hondurasem 12:0 i dziewięciu bramek Erlinga Halanda. Mimo tego osiągnięcia Norwegowie z trzema punktami muszą drżeć o awans i czekać na jutrzejsze wyniki grup E i F.
Pierwsze miejsce w grupie C zapewnił sobie Urugwaj z kompletem punktów po pokonaniu 2:0 Nowej Zelandii, która straciła pierwsze bramki w turnieju. Kiwi jednak awansują z drugiego miejsca do 1/8 finału, byli pewni wyjścia z grupy jeszcze przed trzecim meczem.
W grupie D Ukraińcom wystarczył remis 1:1, aby zakończyć fazę grupową bez porażki, na pierwszym miejscu. Rywal, Nigeria (4) zakończyła rywalizację na miejscu trzecim, ale to też wystarczyło do awansu. Z kolei USA pokonały 1:0 Katar i wyprzedziły zespół z Afryki.
Wyniki
Grupa C
Nowa Zelandia - Urugwaj 0:2
Norwegia - Honduras 12:0
Grupa D
Nigeria - Ukraina 1:1
USA - Katar 1:0
Najbardziej pamiętne momenty
Dwa nowe rekordy: tuzin bramek Norwegii to najwyższe zwycięstwo w historii turnieju, a także największa liczba strzelonych bramek przez jednego zawodnika w jednym meczu. Dotychczasowy rekord należał do Adailtona, który w 1997 roku strzelił sześć bramek dla Brazylii w wygranym 10:3 meczu z Koreą Południową. Jeżeli Norwegia awansuje do 1/8 finału, zagrożony będzie jeszcze jeden rekord: w 2001 roku Argentyńczyk Javier Saviola zdobył na MŚ U-20 jedenaście bramek.
W ostatniej kolejce fazy grupowej w piątek czekają nas wielkie emocje. W grupach E i F nawet Arabia Saudyjska i Republika Południowej Afryki, które jeszcze nie zdobyły punktu, mają szanse na awans z trzeciego miejsca. Norwegia i Ekwador (grupa B) muszą natomiast drżeć i czekać w hotelu na rozstrzygnięcia.
Cytaty
" Wygraliśmy wszystkie mecze i jesteśmy na czele. Zasłużyliśmy na to. Podoba mi się jak bronimy i agresywnie walczymy o piłkę w odbiorze. Mamy też odpowiednią szybkość. Mam dojrzały zespół na boisku i poza nim. Mamy wielkie marzenia odnoście tego turnieju, ale z drugiej strony nie odrywamuy się od ziemi, bo ten, kto myślami sięga za daleko, może potknąć się bardzo szybko".
Gustavo Ferreyra (trener Urugwaju)
"To był wspaniały mecz z naszej strony. Dobrze przygotowaliśmy się na Honduras i znajdowaliśmy luki u rywala. Wcześniej oglądaliśmy ich mecz z Urugwajem oraz spotkanie eliminacyjne z USA, gdzie Honduras przegrał tylko jedną bramką. Spróbowaliśmy zagrać jak Nowozelandczycy i to się udało".
Pal Johansen (trener Norwegii)
Co przed nami (wszystkie godziny w czasie lokalnym)
Piątek, 31 maja
Grupa E
Mali - Francja (Gdynia, godz. 18)
Arabia Saudyjska - Panama (Bydgoszcz, godz. 18)
Grupa F
Korea Południowa - Argentuna (Tychy, godz. 20.30)
RPA - Portugalia (Bielsko-Biała, godz. 20.30)